środa, 17 września 2014

Bo w plotki wierzyć nie należy - "Jasper Jones"


Tytuł : Jasper Jones
Autor : Craig Silvey
Wydawnictwo : Rebis
Ilość stron : 400
Ocena : 6/10
Status : moja (kupiona w Carefure za 9.99zł)

Książka rozpoczęła się fajnie – w moim stylu. Tytułowy Jasper przychodzi pod okno Charliego. Co jest dziwne ponieważ, chłopcy pierwszy raz ze sobą rozmawiają. Jasper jest typowym chuliganem. Chociaż nie jest taki zły jak opowiadają plotki. Charlie natomiast jest niczym nie wyróżniającym się chłopakiem, to z jego perspektywy czytamy całą książkę. Jasper prowadzi chłopaka w swoje ulubione, tajemnicze miejsce. Chwilę wcześniej znalazł tam zwłoki swojej przyjaciółki/dziewczyny. Razem planowali ucieczkę z tego porąbanego miasteczka ale niestety Laura nie dożyła tego dnia. Jasper jest pewny, że ktoś ją zabił. Sama nigdy nie popełniłaby samobójstwa. Chłopaki odwiązują dziewczynę, przywiązują kamień do jej nogi i wrzucają do jeziorka. Muszą ukryć dziewczynę inaczej Jasper od razu będzie uważany za winnego. Z jego reputacją dużo nie trzeba. Jest podejrzewany o każdą złą rzecz w całym miasteczku. Jasper poprosił  Charliego o pomoc w rozwiązaniu zagadki kto zabił Laurę. 

 "To, że coś trzymasz, nie czyni tego twoją własnością. W pewnym momencie dociera do ciebie, że z taką samą siłą, z jaką ty trzymasz, ono się wyrywa."

I mniej więcej tu kończy się fajna część książki. Charlie miał pomagać Jasperowi ale o niczym takim nie czytamy. Teraz śledzimy prywatne życie chłopaka. Poznajemy jego przyjaciela, jego pasję, jego rodzinę, jego sympatię i  resztę. To Jasper zajmuje się dochodzeniem ale teraz ani widu ani słuchy go w książce. I to jest ta nudna część. Jednak kiedy przychodzi zakończenie jest tak zaskakujące, że nawet się takiej niespodzianki nie spodziewałam ! I to podwójnej a nawet lepiej ! Znów powróciła wiara w książkę.

"Najgorszy jest brak pewności. Człowiek pada ofiarą własnej wyobraźni."

Styl książki bardzo mi się podobał. Była ładnie i zgrabnie napisana. Bohaterowie ujdą ale rewelacji nie ma. Zakończenie to zdecydowanie ulubiony moment w całej książce. Możemy tu przeczytać o wyjątkowej więzi nastolatków krzywdzonych przez społeczeństwo a nawet przez rodzinę. Akty rasizmu są mocne. 

"Bo to ludzie, Chuck. Nie sposób przewidzieć, co zrobią."

Książkę polecam ale nie jako thriller bo według mnie dreszczyk emocji gdzieś zanikł…

1 komentarz:

  1. Martwiłam się co powiesz o tej książce, bo widziałam, że ten środek słabo Ci się czytał, ale skoro tak stawiasz sprawę, to na pewno przeczytam, tzn kiedyś na pewno :D

    OdpowiedzUsuń