sobota, 20 września 2014

Bo świat zapachów jest fascynujący - "PACHNIDŁO historia pewnego mordercy"


Tytuł : PACHNIDŁO historia pewnego mordercy
Autor : Patrick Suskind (nad u są umlauty ale nie umiem takich napisać :P)
Wydawnictwo : Świat Książki
Ilość stron : 253
Ocena : 6/10
Status : moja (kupiona w Carefure za 9.99zł)

Po książkę sięgnęłam za sprawą mojej przyjaciółki Gosi. Strasznie zachwalała film więc ja sięgnęłam po książkę :p

"Celuj w księżyc, bo nawet jeśli nie trafisz, będziesz między gwiazdami."

Książka zaczyna się narodzinami głównego bohatera czyli Jan Baptysta Grenouille. Dziwne ale prawdziwe. Jego matka urodziła na targu, przy skrobaniu ryb. Dziecko wkopała pod stragan i zamierzała uśmiercić ale na szczęście (albo na nieszczęście) mały zaczął krzyczeć wniebogłosy i został odnaleziony a matka uśmiercona. Zabiła tak czworo niemowląt !  Ale nieważne, ważny jest teraz Jan. Zmieniał miejsca co chwila. Pierwsza matka uważała go za diabła. Niemowlę nie pachniało a to dziwne. Wreszcie trafił do kobiety, która miała uszkodzony zmysł węchu i po prostu nie zauważyła, że dziecko nie ma zapachu. I tak dalej …

" Dziś robię coś, co wczoraj jeszcze potępiałem."

Książka jest można by powiedzieć biografią mordercy. Jego historia jest opisana od początku czyli narodzin do końca czyli śmierci albo szczęśliwego zakończenia (dowiecie się jak przeczytacie). Fascynujący jest jego zmysł węchu. Wszystko tak starannie opisane. Sama mogłam się zachwycać tym co on czuł i to było wspaniałe. Książka napisana poprawnie, ciekawa ale nie zbyt wciągająco. Czyta się dobrze ale nie szybko. Na początku zastanawiałam się co to za morderca – uczciwy, cichy itp. ale potem zrozumiałam. Jedynym minusem było mało dialogów. Wiadomo, że książka z dialogami wciąga, lepiej się ją czyta a tu takowych jak na lekarstwo. 

" Zdecydował się na życie z czystej przekory i z czystej złośliwości."
 
Na fabułę ciekawy pomysł jednak napięcie było znikome. Książkę polecam ze względu na cudowny świat zapachów, których my zwykli ludzie nie dostrzegamy sami. Jan Baptysta nam w tym pomoże. Otworzy przed nami cudowną krainę zapachów i smrodów.

2 komentarze:

  1. Hmm... Nieco nie w moim guście, ale bardzo intrygujące. Może kiedyś jak natrafi się jakaś dobra okazja to spróbuję ;)

    namalowac-swiat-slowami.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  2. Uuuu, opowieść o mordercy to coś co na pewno z chęcią przeczytam w najbliższym czasie !

    OdpowiedzUsuń