poniedziałek, 28 lipca 2014

Nie taki straszny jak go malują - "Ukochana diabła"

Tytuł : Ukochana diabła
Autor : Gaelen Foley
Wydawnictwo : Amber
Liczba stron : 430
Seria : Romans Historyczny
Ocena : 8/10

No i znów babcia. Ona zawsze coś upoluje. Znowu za 4.99 ale nie ma na okładce ceny detalicznej, na empiku też nie znalazłam..

Wszystko zaczyna się w Anglii, 1805 roku kiedy to aktorka o pseudonimie Ginny Highgate (Mary) starając się ratować młodego Jonny'ego przed wstrętnym lordem Carstairs'em ucieka od swojego kochanka Quentina. Ginny zatrzymała się z chłopcem w Zajeździe Pod Złotym Bykiem. Tam dotarł Quentin w poszukiwaniu kochanki, Carstairs w poszukiwaniu młodego lokaja oraz Stains, który w sumie był tam tylko jako obstawa. Całej scenie na zewnątrz przyglądała się Sarah. Córka Stephen'a Strathmore'a i lady Strathmore, którzy w tym momencie rozprawiali o swoim synu. Devlin  narozrabiał i grozi mu teraz wydalenie ze szkoły. W tym samy czasie banda opryszczków dobiera się do pokoju Ginny, która zrezygnowana tuli w kącie przestraszonego chłopca. Mały Jonny próbował ratować Mary ale tylko za to oberwał. Kiedy tylko Strathmore usłyszał co się dzieje w pokoju obok od razu chciał opanować sytuację. I kiedy odważny mężczyzna stara się interweniować Quint strzela i chwilę później Stephen leży na podłodze. Wokół niego klęczą dwie kobiety, Mary i lady Strathmore a na korytarzu wrzeszczy mała Sarah. Widząc tą scenę niedawno przybyły na miejsce Carstairs postanawia zatuszować sprawę. Wpada na pomysł podpalenia budynku i tak też robi razem z towarzyszami. Lady Strathmore nie chcę opuścić swojego umierającego męża ale prosi aktorkę o uratowanie jej dziecka. Mary oczywiście się zgadza i ucieka razem z dziewczynką do Irlandii.

 No i tu nam się kończy prolog. Oczywiście obydwoje Strathmore'owie umierają w ogniu razem z licznymi niewinnymi ludźmi. Z całej rodziny ocalał tylko Dev, a przynajmniej każdy tak myśli. Chłopak kompletnie załamany tragedią rodzinną zaczyna trwonić pieniądze na alkohol, imprezy, dziwki itp. Takim zachowaniem zasłużył na tytuł Diabła Strathmore. Oczywiście to on jest tytułowym diabłem ale kto jest jego ukochaną ? Tego to już wam zdradzić nie mogę. Powiem tylko, że książka mi się spodobała. Fajnie się ją czyta. Główna intryga nie jest za bardzo skomplikowana aczkolwiek prosta też nie. Są momenty kiedy nie wiesz co będzie dalej. Nie wszystko da się przewidzieć. Kiedy myślisz "O, nie. To już koniec!" następuje zwrot akcji, albo jakaś niespodzianka. Oczywiście takich momentów nie ma za wiele ale nie ma co narzekać na przewidywalność.Napisana fajnym językiem, czyli innymi słowami "łatwo wchodzi". Bohaterowie w miarę ogarnięci. Jedna scena wydała mi się niezbyt realistyczna ale większość była ok.

Ogółem jest to książka, w której Devlin próbuje się dowiedzieć czegoś więcej o śmierci rodziny. A na drodze staje mu miłość i sprawy trochę się komplikują. Czyli podsumowując polecam książkę raczej dla osób lubiących miłość bo jest tam jej więcej niż dochodzenia. To nie pierwsza książka tej autorki, którą mam w biblioteczce i muszę napisać, że strasznie przypadła mi ona do gustu :) Jej książki są właśnie w moim stylu. Coś się dzieje ale jednak miłość jest. W sumie to gatunek romansu :p Książka mi się spodobała i mam nadzieję, że wam też przypadnie do gustu :)

Kolejna recenzja książki pod tytułem "Wyniosły lord" pojawi się niebawem. I od razu napiszę, że to znów ta sama autorka :))

niedziela, 20 lipca 2014

Modelka od zaplecza - "Casting na miłość"



Tytuł : Casting na miłość
Autor : Chantal Schreiber
Wydawnictwo : ADAMUS
Liczba stron : 221
Cena : 19.99 zł (moja 4.99 zł)
Ocena : 5/10

Książkę dostałam od mojej babci, która była akurat w sklepie i trafiła na wyprzedaż, wszystko po 4.99 :p Okładka wygląda z lekka na dziecinną jednak nie róbcie sobie wrażenia, że czytam dziecinne książki, to wyjątek.

Książka opowiada o siedemnastoletniej Alinie, która wybrała się do Aten z zamiarem wypchania sobie portfela i ulepszenia portfolio. Alina bowiem jest początkującą modelką. Zaczyna jeździć na castingi, poznaję super przystojniaka Larsa, geja o imieniu Danilo, wkurzającą plastikową lalę Piię i niewinną dziewczynkę Penny. Ma również przyjaciela taksówkarza.

 "W porównaniu ze szwedzkim niemiecka wersja "kocham cię!" brzmi jak arabski rozkaz do wymarszu."

Książka moim zdaniem zła nie była aczkolwiek za nic nie dałabym 20 zł z ceny detalicznej na tyle okładki. Według mnie książka kierowana jest do nastolatek 12-18 a okładka może odstraszać. Tekst jest napisany znośnie, czyta się go przyjemnie. Nie pochłania się strony za stroną, nie wciąga na tyle jednak można przy niej wyluzować i odprężyć. Początek jak dla mnie za szybko się rozkręcił. Wszystko było strasznie przewidywalne, dosłownie jakbym czytała bloga jakiejś czternastolatki. Jednak z czasem książka się polepszyła. A prawdę mówiąc dopiero koniec był tym momentem gdzie jednak było trochę napięcia i może jedna intryga. Książka według mnie warta 10 zł nie więcej. Przynajmniej nie dla mnie ale są osoby, które ją chwalą. Kilka przykładowych komentarzy " Super książka. Zasadniczo nie przepadam za książkami o castingach,modelkach etc, ale ta bardzo mi się spodobało", "Jeden z moim ulubionych romansideł.".

Podsumowując książkę może się ona spodobać osobom, które jednak nie mają wygórowanych oczekiwań. Mnie nie przypadła ona do gustu i jeśli miałabym ponowny wybór to nie kupiłabym jej.

Zaczynam :)

Witam was wszystkich na moim drugim blogu, tym razem będę pisać o książkach :)
Nazywam się Ada, stąd nazwa bloga "BookAda" ale tego się pewnie domyślacie. No więc od dziś zacznę wypisywać moje głupoty na temat książek, które przeczytałam. Za sobą mam wiele tytułów, o których mogłabym napisać 100 pochwał jak i tych gorszych jednak nimi już nie będę się zajmować, nie pamiętam szczegółów więc byłoby źle jakbym coś pokręciła ;) Zapraszam was do czytania - już jutro pierwsza książka, którą dziś skończyłam :)