Tytuł :
Szmaragdowy Atlas – miłość rodzeństwa
Autor : John
Stephens
Seria :
wydaje mi się, że to jest tom I aczkolwiek nie znalazłam nigdzie tomu II
Wydawnictwo :
Bukowy Las
Ilość stron :
400
Ocena : 6/10
Status : moja
(Carefure 9.99 zł)
Zacznę tak :
nie wiem co mi do głowy strzeliło z kupnem tej książki. Z opisu doskonale
wynikała, że to nie jest książka dla mojego przedziału wiekowego. Nawet
patronem jest Victor Junior ! Ale dobra, skończmy o mojej głupocie, a zacznijmy
o książce, która swoją drogą nie była najgorsza.
Początek
strasznie mnie nudził ale pod koniec zdążyłam zauważyć, że już nie muszę się
zmuszać do czytania. Napisana przystępnym i łatwym do zrozumienia językiem.
Niektóre wątki były ciężkie do zrozumienia zważając na przedział wiekowy, w
którym książka się znajduje.
Przechodząc
do fabuły. Głównymi bohaterami byli Kate (najstarsza z rodzeństwa),
Michael i Emma (najmłodsza). Kate była
jakby opiekunką rodzeństwa. Wszyscy ciułali się po coraz gorszych domach
dziecka nie wiedząc gdzie są ich rodzice ale wierząc, że kiedyś ich odnajdą i
zabiorą z tych okropnych miejsc. Finalnie dzieciaki trafiają do domu dziecka
doktora Pyma, później dowiadują się, że ów doktor jest czarodziejem. Ale co ja
tu się będę rozpisywać. Głównym wątkiem książki jest magiczny Atlas, który daje
władzę nad czasem. Chcą go zdobyć dzieci wraz z doktorem Pymem oraz zła
wiedźma, która uwięziła wszystkie dzieci z miasteczka oraz wykorzystuje ich
ojców do szukania atlasu. Pomagają jej wstrętne potwory - jaz gule. Nasze
rodzeństwo zaczyna podróżować w czasie i jak myślicie ? Komu pierwszemu uda się
dotrzeć do księgi ? A co jeśli zła księżna porwie naszą trójkę ? W książce
poznamy także lód krasnoludów oraz wielkiego Gabriela, który bardzo poruszy nas
swoją postawą
Książka
bardzo pięknie opowiada o miłości rodzeństwa. Fantastycznie ukazuje docinki , a
czasem nawet poważniejsze czyny, których dopuszcza się mała Emma ale w trudnych
sytuacjach widać tą miłość, którą kocha się każde rodzeństwo.
Jednak nie
zmienia to faktu, że nie moje klimaty ani przedział wiekowy (góra 12-13 lat).
Co mnie wkurzało ? Właśnie to, że było tam więcej dziecinnych spraw ;)
Niestety nie bardzo udało Ci się mnie namówić do przeczytania książki, kiedy Twoja ocena to 6/10 to pewnie niezła książka, ale nie ten przedział wiekowy nie zachęca :c
OdpowiedzUsuń