Tytuł : Próby
ognia
Autor : James
Dashner
Seria :
Trylogia Więzień Labiryntu tom II
Wydawnictwo :
Papierowy Księżyc
Ilość stron :
414
Ocena : 7/10
Status : moja
(ok. 36 zł w Matrasie)
Kolejny tom
przygód Thomasa za mną, i co mam do powiedzenia ? Wbrew ocenie nie zawiodłam
się. Książka zaczyna się podobnie jak pierwsza część czyli wszechogarniająca
dezorientacja. Thomas razem ze Streferami budzą się w białym pomieszczeniu –
dormitorium. Ze wszystkich stron otaczają ich wielkie kraty, a za kratami
obrzydliwi poparzeńcy – ludzie chorzy na pożogę. Potem jak zwykle są zawiłości
ale finalnie pojawia się facet z DRESZCZu i wyjaśnia wszystkim, że są zarażeni
śmiertelną chorobą. Mają dwa tygodnie na pokonanie masy kilometrów i dotarcie
do bezpiecznej przystani gdzie każdy z nich dostanie lekarstwo. I jaki mają
wybór ? Streferzy ruszają po lek. Niestety po drodze nie będzie tak łatwo,
czeka ich dużo niespodzianek i to niekoniecznie dobrych…
"- Może umrzeć.
- Gorzej. Może to przeżyć."
Książka
ogółem fajnie napisana. Były momenty zaskoczenia, momenty złości, momenty
dezorientacji – ja sama nie wiedziałam komu tu wierzyć :P I o to właśnie
chodzi, możemy wczuć się w te postacie. Dokładnie wiemy czemu się zastanawiają,
my też się zastanawiamy czy to dobry pomysł. Jedna gwiazdka poszła w dół za
pomysł. Bo jednak labirynt to coś oryginalnego ale pustynia z oszalałymi ludźmi
? Wydaje mi się, że gdzieś już to widziałam, słyszałam albo czytałam. Do tego
wątek miłosny całkiem beznadziejny. W pierwszej części nie wiedziałam, że
takowy w ogóle wystąpił ale tutaj mnie zaskoczyli. Jednak był chociaż ja bym
tego nie nazwała wątkiem miłosnym ;)
"Jeśli mogę wam coś dzisiaj doradzić, to żebyście nigdy, przenigdy nie wierzyli własnym oczom."
Książkę jak
najbardziej polecam, strasznie zżyłam się już z Thomasem, Minho iraz Newtem,
reszta wisi mi i powiewa, że tak powiem :P Niemniej są tam momenty kiedy
otwierasz usta i sam nie dowierzasz co się właśnie stało. I to właśnie podoba
mi się w niej najbardziej. Ta niepewność, którą przeżywamy wraz z bohaterami.
To coś niesamowitego !
Ja tam sobie poczekam na filmową okładkę żeby ładnie prezentowała się na półce wraz z pierwszą częścią ;) Chociaż jeśli spotkam ''Próby ognia'' w bibliotece to chętnie wypożyczę :D
OdpowiedzUsuńnamalowac-swiat-slowami.blogspot.com
Ja muszę kupić sobie pierwszy tom, bo troszkę z tym zwlekam :)
OdpowiedzUsuń